Elbląg: kandydaci na prezydenta trochę mniej nieznani

2010-09-06 00:00:00




Dzisiaj powinna zapaść decyzja Rady Krajowej SLD, co do nazwiska kandydata na stanowisko prezydenta Elbląga. Czy zostanie nim, a to nazwisko pada najczęściej, poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski? — Z tego, co mi wiadomo, kandydować chce również Henryk Słonina — powiedział nam w Tomasz Kalita, rzecznik Sojuszu. 



Jak przypuszcza polityk lewicy, obaj panowie, Słonina i Gintowt-Dziewałtowski, będą teraz "chcieli ze sobą porozmawiać". Sam poseł Gintowt-Dziewałtowski powiedział nam w zeszłym tygodniu, że o tym, kto będzie kandydatem lewicy na stanowisko prezydenta Elbląga, mieszkańcy dowiedzą się pod koniec września.
 Podobną wstrzemięźliwość w wypowiedziach wykazuje też obecny prezydent Henryk Słonina. — Na podjęcie decyzji pan prezydent ma jeszcze czas — mówi występująca w imieniu głowy miasta Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy elbląskiego ratusza.
 Po rezygnacji Janusza Hochleitnera z Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego, żadne z ugrupowań przygotowujących się do startu w listopadowych wyborach nie przedstawiło jeszcze oficjalnego kandydata na stanowisko prezydenta Elbląga. Na giełdzie nazwisk od kilku miesięcy wymienia się Jerzego Wilka, radnego z Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorza Nowaczyka z zarządu województwa warmińsko-mazurskiego z Platformy Obywatelskiej, Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego, posła z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i obecnego prezydenta Elbląga Henryka Słoninę.
 Żadna z tych osób nadal nie chce oficjalnie potwierdzić swojej kandydatury. Wszyscy zapewniają, że jest jeszcze czas, ale jednocześnie "zwiększają" swoją aktywność.
— Około 15 września wszystko będzie wiadomo — mówi Jerzy Wilk, który od kilku tygodni stał się bardzo aktywny i na swoim blogu, i na facebooku. 
Podobny termin podaje Grzegorz Nowaczyk. — Przed połową tego miesiąca podamy nazwisko kandydata na prezydenta Elbląga — mówi samorządowiec z PO, który od kilku tygodni promuje się na billboardach w mieście.
 Spokojnie do wyborów podchodzą natomiast działacze Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego.
— Czekamy spokojnie na oficjalne ogłoszenie terminu wyborów samorządowych — mówi Arkadiusz Jachimowicz, szef EKO. — Trwają teraz rozmowy z potencjalnymi kandydatami na stanowisko prezydenta. Wystawimy też kompletną, podwójną - 50-osobową - listę do Rady Miejskiej — zapowiada działacz Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. 
Wszystkie nazwiska, jeśli wybory będą, tak jak to się sądzi 21 listopada, powinny być znane przynajmniej miesiąc wcześniej.
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: a